źródło: google grafika |
Zanim przedstawię Wam kosmetyki to przedstawię też siebie! Mam na imię Paulina i do tej pory byłam tylko gościem na tym blogu, teraz można powiedzieć stałam się domownikiem. ;) Ola będzie zajmować się modą, ja natomiast kosmetykami. Mam nadzieję, że moje posty się Wam spodobają. Zapraszam do czytania!! :)
Na pierwszy ogień idzie coś do pielęgnacji. Jest to oliwkowa woda tonizująca z witamioną C, którą absolutnie uwielbiam. Używam jej każdego dnia po kilka razy, kiedy chcę sobie odświeżyć twarz w ciągu tych upalnych dni i powiem, że na takie upały sprawdza się doskonale. KOSZT: około 8-9zł.
Kolejną rzeczą jest krem BB z Under Twenty. Ja w wakacje rzadko mam coś na twarzy bo wiadomo, pocimy się, wszystko spływa i w sumie też komu by się chciało robić jakąś ogromną tapetę, kiedy słońce nie daje żyć? Ale kiedy muszę coś nałożyć, bo gdzieś wychodzę, a akurat mnie wysypało, to sięgam właśnie po niego. Jest bardzo leciutki, wcale nie czuć, że ma się go na twarzy, dobrze się trzyma w zasadzie nie trzeba go przypudrowywać. Mam go w numerze 01, ale zastanawiam się czy nie kupić sobie go w ciemniejszym odcieniu na wakacje. No nie wiem, jeszcze zobaczę. KOSZT: ok 15 zł.
Trzecią rzeczą jest róż z Wibo do policzków, bo jeśli nakładam krem BB, to do tego koniecznie musi być róż, bo krem niestety troszkę "wybladza" jeśli mogę tak powiedzieć. (jeśli wiecie o co mi chodzi ;)). Mam go w numerze 2, myślałam, że będzie trochę za bardzo pomarańczowy, ale daje bardzo delikatny efekt. KOSZT: koło 10 zł.
Wakacji nie wyobrażam sobie bez kolorowych paznokci, to jest mój must have. Na zdjęciu pokazałam Wam moje najukochańsze kolory, i właśnie na kolorach się chciałam skupić, a nie konkretnie na markach. Najlepsze są albo neony albo pastele! :D
No i ostatnią już rzeczą są owocowe pomadki/balsamy do ust. Na zdjęciu przestawiam Wam mój totalny ulubieniec - arbuzową pomadkę z NIVEA. Świetnie pachnie, bardziej ogórkiem niż arbuzem, ale nie ma tragedii, nadaje delikatny kolor, ale przede wszystkim doskonale nawilża usta, a wiadomo, że na takie upały wszystko co nawilżające jest najlepsze :) KOSZT: ok 8 zł.
Jeżeli chodzi o maskary to nie polecę Wam nic konkretnego, bo jakoś ostatnio nie mogę niestety trafić żadnego fajnego tuszu, więc liczę, że to Wy mi polecicie jakiś tusz. :)
Dajcie znać, czy podobał się Wam ten post, o czym jeszcze chcielibyście poczytać i do usłyszenia wkrótce!
BUZIAKI P. :*:*
Super post ;)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńOOo... Witaj Paula ;)))
OdpowiedzUsuńNo Hej :)
UsuńPaulina nasz bardzo ciekawy sposób pisania. Super <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
Usuńczemu Alex już nie pisze? miała fajne posty :c
OdpowiedzUsuńAlex postanowiła założyć własnego bloga, dlatego nie ma już czasu na tego. ;)
Usuńa Claudia?
UsuńZ Claudią się pokłóciłyśmy i ona sam odeszła.
UsuńFajny post.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory lakierów. Lubie takie połączenia kolorystyczne. ;)
OdpowiedzUsuńUżywam tego samego kremu BB. Polecam wszystkim jest świetny :)
OdpowiedzUsuńOliwkowa woda jest super ❤
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta woda ziaji:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam tą szminkę z Nivea <3
OdpowiedzUsuńLubię ten róż.
OdpowiedzUsuńJa też :)))
UsuńOstatnio sobie kupiłam "Baby Lips" i uważam, że są to bardzo fajne szminki. Chociaż i tak od kilku lat na pierwszym miejscu jest u mnie Nivea.
OdpowiedzUsuńJa również posiadam Baby Lips w kolorze Pink punch i używałam go całe poprzednie wakacje, ale teraz stwierdziłam, że w te wakacje spróbuję czegoś nowego. ;)
UsuńNajbardziej z lakierów podobają mi się ten fioletowy i niebieski. Ten różowy nie jest w moim guście.
OdpowiedzUsuńA mi się podobają wszystkie ;))
UsuńFajne pomysły i interesujący wpis !
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWarto było tutaj wejść i poczytać
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuń